1
Na każdy temat / Odp: Usługi na Powiślu-gdzie znależ szewca, tapicera, szklarza itp
« dnia: Stycznia 08, 2009, 02:47:02 pm »
szewc to napewno jest przy Koźmińskiej niedaleko Górnośląskiej
Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.
Druga linia metra, którą mieliśmy dojechać na mecze Euro 2012, w lesie. Z 25 mln zł zaplanowanych w tym roku na przygotowania do budowy urzędnicy zdołali wydać zaledwie pół procent
Centralny odcinek drugiej linii metraPodziemnej linii wschód-zachód nie mogą się doczekać warszawiacy, którzy codziennie stoją w korkach na mostach przez Wisłę. Liczą na to, że inwestycję przyspieszą mistrzostwa Europy w piłce nożnej - jedną ze stacji pierwszego odcinka od ronda Daszyńskiego na Woli pod Świętokrzyską do Dworca Wileńskiego zaplanowano koło nowego Stadionu Narodowego na Pradze.
Tyle że z budową metra urzędnicy na razie wcale się nie spieszą. W pierwszym półroczu na przygotowania do budowy wykorzystali zaledwie 100 tys. zł. To niewiele, bo w tegorocznym budżecie miasta ratusz zaplanował na ten cel 25 mln zł.
Jednym z powodów poślizgu jest zmiana koncepcji budowy. Rok temu szefowie Metra Warszawskiego i ówczesny komisarz miasta Kazimierz Marcinkiewicz zapowiadali, że wiosną 2007 r. poznamy firmę, która zaprojektuje i zbuduje centralny odcinek drugiej linii. Zdecydowano jednak, że projekt architektoniczny będzie zamówiony osobno. Wciąż nie wiadomo, kto go przygotuje. Konkurs w tej sprawie ma być rozstrzygnięty we wrześniu. Ale potem będą negocjowane warunki przygotowania projektu, który zostanie ukończony najwcześniej zimą.
Grzegorz Żurawski, rzecznik Metra Warszawskiego, przyznaje, że w tym roku nie uda się wydać 25 mln zł. Przewiduje, że jego firma wykorzysta mniej niż połowę tej kwoty (ok. 11 mln zł), bo opóźniają się też kolejne ekspertyzy. Nie powstanie ocena wpływu drgań z tuneli metra na okoliczne budynki. Opóźnienie ma też tzw. studium wykonalności drugiej linii, które ma być dołączone do wniosku o jej dofinansowanie z Unii Europejskiej. Metro Warszawskie po raz kolejny każe poprawiać ten dokument wykonawcy.
W dodatku ciągle powtarzają się zakusy, by odginać tunele. Wiosną pisaliśmy o żądaniach Urzędu Transportu Kolejowego - chciał, by jedną ze stacji przenieść z ronda ONZ pod Dworzec Centralny. Potem Tramwaje Warszawskie zaprotestowały, bo druga linia ma przecinać teren zajezdni przy Młynarskiej. Wczoraj Mieczysław Reksnis z miejskiego biura drogownictwa i komunikacji zapewnił "Gazetę", że spory zostały ostatecznie przecięte i wszystko zostaje po staremu.
Mimo coraz większych opóźnień ratusz utrzymuje, że i tak zdąży z drugą linią na Euro 2012. - Cały przyszły rok rezerwujemy na wybór wykonawcy. Budowa zacznie się w 2009 r. Liczymy, że skończy się w grudniu 2011 r. i zostanie jeszcze kilka miesięcy na odbiory techniczne. Zagrożeniem mogą być tylko protesty i przedłużające się przetargi - twierdzi wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz.
Pozostaje też problem pieniędzy. Wstępny kosztorys zakładał, że inwestycja pochłonie 2,7 mld zł. Przygotowania do budowy trwają jednak już tak długo, że według wstępnych obliczeń firm szykujących studium wykonalności drugiej linii metra kwota ta wzrośnie do 3,5 mld zł.
Źródło: Gazeta Wyborcza Stołeczna
O dziwo: tramwaje wyraznie glosniejsze...nie bój nic niedługo tramwaje powinny być cichsze, no a teraz to ich nawet w ogóle nie ma . A co do budynku to rzeczywiście wygląda całkiem nieźle chociaż ja myslałem, że tam w ogóle nie prywatnych mieszkań, tylko biura i takie tam. A widok masz istotnie bardzo ciekawy.Pozdrawiam