Rozumiem, że chodzi Ci o miejsce, gdzie Kruczkowskiego po wojnie się pojawi ...
Tam w okolicy są dwa takie bycze budynki. Jeden z takim szerokim dachem jest na terenie gazowni, a drugi (pewnie o ten Ci chodzi) długi i dość wąski ciut dalej. Nie wiem, co mieściło się w tym drugim, ale pewnie zmisiek to ustali!