Ja nie mam paletek . Jestem prawie pewna, że są u sąsiada.
Piszę "prawie" pewna bo w dzisiejszych czasach nic nie jest pewne. Czasem się coś gdzieś położy a potem nie pamięta się gdzie.....
Ja chetnie bym zagrała w pinga.
ok, przyznaję się, rakietki są u mnie
co do turnieju to jak najbardziej jestem za, choć nie wiem czy dam radę zrewanżować się za ostatnią porażkę wklubie spotrowym Solec, chyba że przewidziano jakieś ulgi dla ciężarnych
a propos czy są na forum jakieś przyszłe mamuśki?