Ja protestuję!
Jak ma być zwiedzanie Powiśla to musimy przekroczyć Ludną, bo inaczej to będzie tylko zwiedzanie Czerniakowa... Proponuję przekroczyć Ludną na Solcu koło kościoła Trójcy i pooglądać oryginalną pagodę w resztkach Muzeum Azji i Pacyfiku... A potem już Powiśle w pełnej krasie, czyli Poniatoszczak, moja kamienica, Syrenka, wspomnienie szlaku orlich gniazd, EC Powiśle, (z braku Kasi pominiemy 41-szą i słynną Sowę, no chyba, że dojedzie z Londka), BUW, Park Kazimierzowski, Szkoła Muzyczna, miejsce gdzie Zagłoba walczył z małpami i na koniec piwo np. w Baryłce (coby nie wychodzić z Powiśla).