organizowanie czasu dzieciom w każdym wieku to obowiązek rodziców. Młodemu trzeba dać posmakować rożnych rzeczy, żeby wreszcie wybrał to co mu najbardziej pasuje, a rodzic rozsądnie podsuwa kąski. Mój ma zagospodarowany czas i dzięki temu się nie nudzi i głupoty nie chodzą po głowie za bardzo. Po szkole obiad, lekcje, a potem treningi, harcerstwo, wspólne spacery. Mam motywację, bo często widuję kolegów mojego syna szwendających się do późnego wieczora po okolicy, wiem, że lekcje nieodrobione i nienauczone.